Magia Disneylandu przyciąga zarówno dzieci, jak i dorosłych. Podczas, gdy dzieci marzą o spotkaniu znanych z bajek bohaterów, ich starsze rodzeństwo i rodzice przyjeżdżają tam licząc na sporą dawkę adrenaliny. Dzisiejszy wpis to trzecia część cyklu o atrakcjach Disneylandu. Tym razem skupimy się na miejscach dla fanów ekstremalnych wrażeń.
Zanim przejdziemy do opisu konkretnych atrakcji koniecznie trzeba wspomnieć o tym, że Disneyland przechodzi obecnie gruntowną modernizację. Po niemal 25 latach użytkowania niektóre atrakcje wyraźnie domagały się remontu. Bez obaw. Zmiany wprowadzone są stopniowo. Podczas wizyty w parku z pewnością nie odczujecie braku kilku atrakcji. W zanadrzu macie przecież paradę, pokazy i ponad 50 innych miejsc wartych odwiedzenia. Zarządcom parku zależy na tym, by Disneyland nadążał za stale rosnącymi oczekiwaniami gości. Wyłączenie atrakcji na kilka miesięcy pozwoli uczynić to miejsce jeszcze lepszym, bardziej magicznym i bogatszym w nowe technologie.
Space Mountain: Mission 2
Inspiracją do powstania tej atrakcji była powieść Juliusza Verne „Z ziemi na księżyc”. Wcielamy się tu w rolę podróżników wystrzelonych w stronę księżyca w wielkim pocisku. Ten skonstruowany w Disneylandzie już na starcie osiąga prędkość 70 km/h! Lot odbywa się w ciemności, wokół krążą gwiazdy i asteroidy. Cały czas towarzyszy nam też muzyka elektroniczna.
- Lokalizacja: Disneyland Park – Discoveryland
- Ograniczenia: wzrost min. 1,32 m
- Dodatkowe uwagi: w przyszłorocznym sezonie zimowym atrakcja będzie przechodzić konserwację (styczeń – marzec 2017 r.)
Indiana Jones et La Temple du Peril
Obowiązkowa atrakcja dla wszystkich miłośników sławnego archeologa. Począwszy do daty swojego powstania (1993 r.) rollercoaster cieszy się ogromną popularnością. Oprócz kolejki znajdziemy tam wiele elementów nawiązujących do filmu „Indiana Jones i świątynia zagłady”: namiot, obozowisko, samochód terenowy – wszystko wygląda, jak elementy filmowej scenografii.
- Lokalizacja: Disneyland Park – Adventureland
- Ograniczenia: wzrost min 1,40 m
Big Thunder Mountain
Kolejka klimatem nawiązuje do czasów gorączki złota na Dzikim Zachodzie. Wagoniki mkną wokół stromej góry, która przywodzi na myśl pustynny, kalifornijski krajobraz. Okolice obfituje w liczne wzniesienia i przełęcze, dzięki którym przejażdżka na długo zapisuje się w pamięci.
- Lokalizacja: Disneyland Park – Frontierland
- Ograniczenia: wzrost min 1,02 m
- Dodatkowe uwagi: ze względu na konserwację atrakcja będzie nieczynna do stycznia 2017 r.
RC Racer
Kolejka była wzorowana na torze samochodzików z kolekcji zabawek Andy’ego – chłopca znanego z filmu „Toy Story”. Wyścigówka porusza się po specjalnej rampie wysokiej na 25 m.
- Lokalizacja: Walt Disney Studios – Toon Studio
- Ograniczenia: wzrost min. 1,20 m.
The Twilight Zone Tower of Terror
Budowla inspirowana jest kultowym amerykańskim serialem z lat 50-tych. Mijając jej bramę wkroczycie do opuszczonego hotelu, w którym czas się zatrzymał. Pokonywaniu kolejnych elewacji towarzyszy klimatyczna, jazzowa muzyka. Na czarno-białych telewizorach można też obejrzeć fragmenty wspomnianego wcześniej serialu. W pewnym momencie boy hotelowy w zaprosi Was do obszernej widny – to tu zaczyna się prawdziwy horror. Winda spada w dół z taką prędkością, że nie sposób jest powstrzymać się od krzyku.
- Lokalizacja: Walt Disney Studios – Production Courtyard
- Ograniczenia: wzrost min. 1,02 m
Rock ’n’ Roller Coaster avec Aerosmith
Rollercoaster porusza się w rytm przebojów zespołu Aerosmith. Już na samym początku rozpędza się do 100 km/h po czym mknie przez rozświetlone neony i rampy wzięte wprost z festiwalowej sceny. Po takiej przejażdżce muzyka zespołu Aerosmith już zawsze będzie wywoływać u Was szybsze bicie serca.
- Lokalizacja: Walt Disney Studios – Backlot
- Ograniczenia: wzrost min. 1,20 m
- Dodatkowe uwagi: rollercoaster przechodzi obecnie gruntowną modernizację. Ponowne otwarcie nastąpi już w lipcu 2016 r.
Jeśli podczas wizyty w Disneylandzie któraś z pozostałych atrakcji wywołała u Was równie wielkie emocje nie wahajcie się wspomnieć o niej w komentarzach. Jesteśmy bardzo ciekawi Waszych opinii.